Dopóki nie zniesie opłaty za zwrot niedostarczonej przesyłki poleconej Poczta polska nie będzie miała "interesu" dostarczenia takiej przesyłki.
Na 300 tys. wysłanych przesyłek poleconych 20% wraca z adnotacją "Nie podjęto w terminie" a następnie okazuje się, że listonosza "na adresie" w ogóle nie było.
A Poczta kasuje za przesyłkę " w obie strony "
Na 300 tys. wysłanych przesyłek poleconych 20% wraca z adnotacją "Nie podjęto w terminie" a następnie okazuje się, że listonosza "na adresie" w ogóle nie było.
A Poczta kasuje za przesyłkę " w obie strony "