"Mecze wyjazdowe, nawet przegrane, ale po walce, napędzają koniunkturę na spotkania domowe" .Po jakiej walce? Co ten pseudo prezesina bredzi. Wynik 64-26 to faktycznie emocje, walki w tym meczu od cholery. Dariuszu kończ już i zmykaj nim zostaniesz wywieziony nową polewaczką rodem z lat osiemdziesiątych. Cały sezon pierniczysz głupoty i okłamujesz ludzi.Teraz wszystko wyszło jaki z ciebie krętacz.WON!!!