Konferencja była kółkiem wzajemnej adoracji. A najbardziej żenujący, był fakt, że wśród słuchaczy był dyrektor Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, którego nawet nikt nie raczył przywitać. A niby prof. to taka kultura. Jako pracownik ,uważam to za bardzo nie stosowne zachowanie. Tym bardziej, że gdyby nie pracownicy LODR nie było by wcale słuchaczy.
↧