Wy, dziennikarze zaspokajacie potrzeby informacyjne durni, którzy się tym interesują, lecz z drugiej strony nakręcacie atmosferę wokół tej całej KATE, jej gaha i mesjasza którego powiła, kolejnego darmozjadka do wykarmienia przez naród Brytyjski.
Wy - którzy się tym interesujecie - jesteście deb***ami. Co ta KATE wam dała, że tak jej rączką machacie, czytacie te artykuły? Ona ma kasy jak lodu, a wy liczycie złotówki od pierwszego do pierwszego, ale nie... KATE, KATE, KATE, wrzeszycie jak deb***e jakieś.
Co to kogo obchodzi?! Ani wam ona nic nie da, ani życia nie ułatwi, ani waszym dzieckiem się nigdy nie zainteresuje, ale nie - wy musicie drzeć mordy - KATE, KATE.... a drzyjta dalej głupie ludzie... ja tam sram na nich. Rodzinę mam do wykarmienia i praca zagrożona. Co?! Pomoże mi ta KATE?! Ta... pomoże.... nie wiem w czym.... ona ma za darmochę luksusy, a my musimy tyrać na bułkę.... ku*** jego mać...