Takiego - jak na wizerunku "ławeczki" - bohatera Narodu - Jana Karskiego - ja nie pamiętam. Znam spektakl TV "ŁAWECZKA" - to nie to samo towarzysze upamiętniacze na siłę.
Ktoś się zszumował i "na siłę wciska, a to boli" - zarówno Panią dr z d. Kozielewską, ale boli też Ludzi.