A może by tak pozabierać nietrzeźwym kierowcom samochody i sprzedawać je w cenie np 70-90% ich wartości rynkowej. Same korzyści. Idioci by już nie jeździli, państwo miało by pieniądze na załatanie dziury budżetowej i zwykli ludzi mogli by taniej kupić używany samochód.
↧