Jeśli ktoś ma taką potrzebę i z tym dobrze się czuje jak się wyspowiada do ucha,nic przeciwko temu nie mam,to jest każdego osobista sprawa.Uważam i popieram,że spowiedź powinna być ogólna,a nie szeptanie i opowiadanie bajek księdzu do ucha,a ksiądz łaskawie spowiadającego rozgrzeszy.Ta forma spowiedzi prowadzi do wielu nieporozumień,a nieraz staję się szantażem i to wiadomo z której strony.
↧