nakład wzrósł, reklamodawcy się garną, PO nie musi się tłumaczyć dlaczego dług rośnie a PKB maleje, PIS rośnie w sondażach, baby na targu i po kościele mają o czym gadać, oglądalność dzisiejszych wiadomości będzie większa niż orędzie noworoczne papieża, bezdomny zapomni że nie ma domu, bezrobotny że nie ma pracy itd. Wszyscy są szczęśliwi! Tylko kto za to wszystko zapłaci...?
↧