in vitro
Zastanawiam się,dlaczego kościół tak kategorycznie potępia in vitro.Przecież Maria nie miała męża,była niepokalanie poczęta i powiła pierworodnego syna jako małoletnia.Teologowie mówią,że została "natchniona duchem św".Dzisiaj to nazywa się in vitro któretak zwalcza kościół i grupa oszołomów.czyżby kościół się obawiał,że dzisiejsza nauka tak rozwinięta podważa mit nieomylności osób kościelnych?Czyżby kościół obawiał się,że ludzkość uzna iż nauka kościoła kat. jest anachronizmem?
Zastanawiam się,dlaczego kościół tak kategorycznie potępia in vitro.Przecież Maria nie miała męża,była niepokalanie poczęta i powiła pierworodnego syna jako małoletnia.Teologowie mówią,że została "natchniona duchem św".Dzisiaj to nazywa się in vitro któretak zwalcza kościół i grupa oszołomów.czyżby kościół się obawiał,że dzisiejsza nauka tak rozwinięta podważa mit nieomylności osób kościelnych?Czyżby kościół obawiał się,że ludzkość uzna iż nauka kościoła kat. jest anachronizmem?