Inwestycja za grubą kase miesjska służy jednej imprezie . Jeżdże tamtedy i widze ze obiekt jest zawsze zamknięty , nawet niedawno była jeszcze zeszłoroczna trawa nie mówiąc o tegorocznej której też nie koszono. Ale marketing mosiru zadziałał i medialnie jest ok . Widziałem jak po południu chłopcy przeżucali rowery przez bramę bo do 15 jak niepodległosci broni obiektu dozorca mosirowski by nikt tam nie wchodził. Może o tym powinna napisać prasa a nie to co dyktuje dział marketingu mosir.
↧