Z tego co słyszałem, to na większości uczelni na Ukrainie za zdanie egzaminu trzeba zapłacić. Przed egzaminem starosta roku robi liste z datkami dle egzaminatora. Nie wiem jakie są to stawki, ale jeśli przemnoży się przez ilość egzaminów w danym roku, to pewnie jest to nienajgorsza suma. Być może dlatego wychodzi, że w Polsce nie jest specjalnie drożej.
↧